środa, 30 maja 2012

Ocena tempa i prawidłowości rozwoju umiejętności czytania i pisania dzieci 6-7 letnich

Witamy wszystkich czytelników!

Dojrzałość do nauki czytania i pisania jest częścią dojrzałości/gotowości szkolnej. Na nią składa się taki stopień rozwoju sfery fizycznej (stan zdrowia), umysłowej (rozumienie symboli), społecznej (poczucie obowiązku), emocjonalnej (radzenie sobie z uczuciami) i wolicjonalnej (wytrwałość i celowość w działaniu), który umożliwia dziecku pełnienie z powodzeniem funkcji ucznia.

Czytanie i pisanie to złożone umiejętności wymagające integracji wielu zaangażowanych w nie procesów. A. Brzezińska wymienia tu procesy psychomotoryczne (funkcje percepcyjno-motoryczne: wzrokowe, słuchowo-językowe i ruchowe i ich wzajemną integrację), procesy poznawcze (zasób słów i pojęć) oraz procesy emocjonalno-motywacyjne (pozytywne nastawienie, ciekawość i aktywność poznawcza). Są one wtórne w stosunku do komunikacji słownej i kształtują się w procesie zaplanowanego nauczania. G. Krasowicz-Kupis wymienia takie komponenty dojrzałości do nauki czytania i pisania, jak: nastawienie i motywacja, rozwój intelektualny (rozwój myślenia na poziomie operacyjnym), rozwój mowy i języka, rozwój sprawności percepcyjno-motorycznych oraz ich integracja, świadomość językowa (świadomość istnienia symboli językowych i reguł języka), świadomość pisma (rozumienie funkcji pisma i jego zastosowań).

Opanowywanie umiejętności pisania przebiega w trzech etapach:

  1. Stadium wstępne – przed okresem formalnej nauki pisania. Dzieci mają kontakt z książkami, rozwija się świadomość pisma, jego funkcji, motywacja do czytania i pisania, podstawowe sprawności językowe.
  2. Stadium kluczowe – rozpoczyna się wraz z formalną nauką i polega na nauce korzystania z „kodu” językowego w oparciu o relację głoska–litera. Rozpoczyna się etapem analitycznym fonologicznym (dominacja strategii opartej na przetwarzaniu fonologicznym relacji litera–głoska), następnie następuje etap przejściowy między czytaniem fonologicznym a całościowym wyrazowym (strategię analityczną fonologiczną na bazie fonemu zastępuje strategia fonologiczna na bazie sylaby i większych cząstek wyrazowych) i jako ostatni występuje etap dominacji strategii całościowych.
  3. Stadium wprawy (automatyzacja pisma) rozpoczyna się równolegle z biegłym czytaniem, bez konieczności dokonywania świadomej analizy materiału literowego. 



 




Na tempo rozwoju umiejętności czytania i pisania mogą wpływać:
  • stan zdrowia (dzieci w dobrej kondycji zdrowotnej wykazują większą aktywność i ciekawość poznawczą),
  • wcześniejsze doświadczenia przedszkolne (w tym dostęp do wiedzy i informacji),
  • wcześniejsze doświadczanie kontaktu z książką (w tym posiadanie biblioteczki domowej i zwyczaj czytania dzieciom),
  • prawidłowy rozwój umysłowy (w tym szczególnie pojęcie stałości przedmiotu, operacyjność myślenia; sprzyja to rozumieniu relacji głoska–litera oraz posługiwaniu się znakami alfabetu),
  • prawidłowy rozwój ruchowy (w tym szczególnie rozwój motoryki małej, sprzyjający manualnemu opracowywaniu materiału – planowaniu czynności na kartce papieru, odwzorowywaniu liter, pisaniu po śladzie, pisaniu w liniaturze),
  • prawidłowy rozwój funkcji uwagi umożliwiający planowanie i kontrolę wykonywanych czynności,
  • prawidłowy rozwój funkcji percepcyjnych, w tym szczególnie w zakresie rozwoju językowego, funkcji słuchowo-językowych, a następnie funkcji wzrokowo-przestrzennych i koordynacji wzrokowo-ruchowej,
  • czynniki społeczno-ekonomiczne (w zakresie środowiska sprzyjającego podejmowaniu przez dziecko różnorodnych zabaw i aktywności, budowania odniesienia do praktycznego zastosowania nabywanych umiejętności).


Szczegółowy opis symptomów trudności w nauce czytania i pisania i ich specyficznego charakteru według prof. M. Bogdanowicz dotyczy:

  • motoryki dużej,
  • motoryki małej – np. trudności w posługiwaniu się nożyczkami, zbyt mocny nacisk na kartkę papieru, wolne tempo kreślenia znaków graficznych,
  • funkcji słuchowo-językowych (wadliwa wymowa, trudności z zapamiętywaniem wiersza, sekwencji pamięciowych, z różnicowaniem i identyfikowaniem dźwięków, z dokonywaniem analizy i syntezy słuchowej),
  • koordynacji wzrokowo-ruchowej (trudności z rysowaniem szlaczków, planowaniem na kartce papieru, odtwarzaniem wzorów i złożonych figur geometrycznych),
  • funkcji wzrokowych (trudności z dostrzeganiem różnic na obrazkach, różnicowaniem liter podobnych jak m–n–u, l–t–ł),
  • orientacji w czasie,
  • lateralizacji,
  • orientacji w schemacie ciała i przestrzeni (różnicowanie stron prawo–lewo).

Przy zaobserwowaniu pierwszych symptomów niepowodzeń warto:
  • otoczyć dziecko pomocą psychologiczno-pedagogiczną (zajęciami wyrównawczymi, zajęciami korekcyjno-kompensacyjnymi, logopedycznymi),
  • nawiązać współpracę z rodzicami w aspekcie wdrażania działań sprzyjających rozwijaniu gotowości do nauki czytania i pisania,
  • nawiązać współpracę ze specjalistami (psychologiem, pedagogiem, specjalistą terapii pedagogicznej, logopedą) w zakresie budowania spójnego planu oddziaływań korekcyjnych i, zgodnie z nową formułą pomocy psychologiczno-pedagogicznej, planu działań wspierających.

Opóźniony rozwój umiejętności czytania (wolne tempo czytania, brak płynności, przeciętna lub słaba poprawność pozwalająca na analizę treści) uzasadnia pomoc przy pierwszych  objawach trudności. Natomiast zaburzenia czytania (szybkie tempo przy znacznie obniżonej poprawności lub pozostawanie w stadium kluczowym, podczas gdy większość dzieci po etapie ćwiczeń: 2–3 latach nauki czytania – przechodzi do stadium wprawy) uzasadniają potrzebę specjalistycznej diagnozy psychologiczno-pedagogicznej. Diagnozę taką warto wykonać zawsze, jeśli liczba czynników, które mogą negatywnie rzutować na opanowanie czynności czytania i pisania, jest znaczna i pomoc dziecku wymaga współdziałania kilku osób dorosłych.

Wczesne objęcie pomocą sprzyja uwzględnianiu prawidłowości rozwojowych dziecka w procesie nauki, uwzględnianiu czasu i tempa przyswajania umiejętności i wiadomości właściwego dla danego dziecka, pozwala utrzymać optymalny dla podejmowania dalszych wysiłków poziom aktywności poznawczej, motywacji.

wtorek, 29 maja 2012

Wskazówki do pracy z dzieckiem leworęcznym

Specjalne potrzeby edukacyjne dotyczą także dzieci leworęcznych. Co o leworęczności powinien wiedzieć nauczyciel pracujący z dziećmi z klas I–III szkoły podstawowej? Jak pracować nad kształtowaniem u dziecka umiejętności grafomotorycznych oraz koordynacji wzrokowo-ruchowej? Warto poznać podstawowe zasady.




Kształtowanie prawidłowej postawy ciała podczas pisania:
  • obie stopy oparte o podłogę,
  • przedramiona oparte o stół,
  • plecy wyprostowane,
  • tułów oddalony od ławki tak, by dziecko miało swobodę ruchów rąk,
  • sąsiad w ławce siedzi po prawej stronie,
  • światło padające na zeszyt powinno być z przodu lub z prawej strony,
  • optymalne miejsce dla ucznia to środkowy rząd. 
 Właściwe ułożenie zeszytu:
  • zeszyt w pewnej odległości od ciała i dolnego brzegu ławki,
  • ukośne nachylenie zeszytu w prawą stronę – lewy górny róg skierowany ku górze, prawy górny ku dołowi,
  • zeszyt powinien leżeć nieco na lewo od osi ciała.
 Sposób trzymania pióra:
  • chwyt powinien być poprawny – trzema palcami lewej ręki (kciuk i lekko zgięty palec i wskazujący trzymają pióro, a środkowy podpiera),
  • ręka trzymająca pióro powinna znajdować się ok. 2 cm od powierzchni zeszytu,
  • w pierwszych miesiącach nauki pisania wskazane jest pisanie ołówkiem, a następnie piórem lub dobrym długopisem (można użyć plastykowej nakładki lub „trójkątnego” ołówka).
 Prawidłowy układ dłoni, nadgarstka i przedramienia:
  • dłoń wraz z nadgarstkiem stanowi przedłużenie ramienia,
  • brzeg dłoni, nadgarstka i ramię powinny być cały czas oparte o stół i zeszyt,
  • koniec pióra skierowany ku lewemu przedramieniu w połowie odległości między ramieniem a łokciem,
  • przedramię ręki piszącej prostopadłe do liniatury zeszytu,
  • dłoń i palce trzymające pióro powinny być poniżej liniatury zeszytu tak, by nie zasłaniać pisanego tekstu.

Organizacja ruchów pisania:
  • prawidłowe zapisywanie liter zgodnie z obowiązującym wzorcem z uwzględnieniem kolejności i kierunku ruchów,
  • płynne przesuwanie ręki od lewej strony do prawej (progresja duża),
  • opanowanie ruchów progresji małej (pisanie bez odrywania ręki),
  • przesuwanie ręki z końca jednej linijki do początku drugiej (ruch zwrotny dłoni i przedramienia bez odrywania łokcia),
  • przesuwanie ręki piszącej od lewej do prawej strony bez przekroczenia osi ciała.

Kontrola i regulowanie napięcia mięśniowego:
Napięcie mięśniowe całej ręki powinno być świadomie regulowane i kontrolowane. U osób mających problem z jego kontrolą może pojawić się zbyt silne lub zbyt słabe napięcie. Małe napięcie powoduje słaby nacisk na pióro. Pismo jest mało czytelne, ślad ołówka mało widoczny, linie niepewne, drżące i cienkie.

Natomiast nadmierne napięcie powoduje przybranie nieprawidłowej postawy ciała (zgarbienie), synkinezje (współruchy), unoszenie łokcia i nadgarstka, ograniczenie ruchów, skurcz pisarski. Kurczowe trzymanie narzędzia piszącego i zbyt silny nacisk powoduje powstawanie kleksów, łamanie grafitu, czy stalówki.

W celu uniknięcia powyższych problemów należy zadbać, by dziecko:

  • potrafiło uświadomić sobie i odczuć własne napięcie mięśniowe,
  • świadomie kontrolowało i regulowało napięcie mięśniowe (napięcie i rozluźnienie),
  • ograniczało napięcie mięśni niebiorących udziału w określonej czynności ruchowej.
 Pomocne może być koordynowanie ruchów obu rąk:

  • usprawnianie piszącej ręki,
  • współdziałanie ręki wspomagającej (trzymanie i przesuwanie zeszytu lub kartki).

W pracy z dzieckiem należy uwzględnić ćwiczenia usprawniające współdziałanie oka i ręki:

  • usprawniać przez ćwiczenia rozwijające koordynację wzrokowo-ruchową współdziałanie ruchów ręki piszącej z funkcjami wzrokowymi,
  • rozwijać współdziałanie ręki i oka po tej samej stronie,
  • umożliwić stałe śledzenie wzrokiem czynności pisania.

W pracy z dzieckiem powinny się przewijać różnorodne formy zajęć i ćwiczeń, które usprawniają precyzję, szybkość i koordynację ruchową rąk oraz grafomotorykę.

Nowa funkcja Dokumentów Google ułatwi tworzenie dokumentów

Witajcie !



Nowe narzędzie o nazwie "Badania" znacznie ułatwia wyszukiwanie w internecie informacji przydatnych podczas tworzenia dokumentów. 
Dokumenty Google, poza niedawną integracją z wirtualnym dyskiem Google Drive, zostały właśnie wzbogacone o nową funkcję o nazwie "Badania", której zadaniem jest usprawnienie procesu tworzenia i edytowania wirtualnych dokumentów. Narzędzie jest widoczne z prawej strony okna przeglądarki i pozwala na błyskawiczne wyszukiwanie pożądanych informacji, zdjęć itd.
Wprowadzone rozwiązanie jest bardzo praktyczne i wygodne, ponieważ umożliwia szybkie wyszukiwanie informacji bez konieczności przełączania się pomiędzy kolejnymi zakładkami. Dzięki temu można jeszcze bardziej skupić się na tworzonym tekście i nie odwracać od niego swojej uwagi przez konieczność surfowania w internecie w poszukiwaniu treści niezbędnych do pracy nad dokumentem.

 


Narzędzie "Badania" pozwala na zaznaczenie fragmentu stworzonego przez nas tekstu i natychmiastowe wyszukanie znajdujących się w nim słów kluczowych. Odnalezione w ten sposób wyniki w postaci zwykłych informacji, zdjęć, map czy cytatów można następnie w prosty sposób wstawić bezpośrednio do dokumentu.

Dzięki menu umieszczonym po lewej stronie paska wyszukiwania, istnieje możliwość precyzyjnego wyboru rodzaju treści, które w danym momencie są nam najbardziej potrzebne. Wyniki wyszukiwania mogą zostać zawężone np. do samych zdjęć lub cytatów. Więcej przydatnych funkcji tego narzędzia znajdziecie bezpośrednio na łamach Google.

 Trzeba przyznać, że nowa funkcja Dokumentów Google może okazać się bardzo przydatna. Konieczność ciągłego przełączania się pomiędzy zakładkami podczas tworzenia tekstu nie należy bowiem do najbardziej inspirujących czynności.

wtorek, 15 maja 2012

Zamiast nauki lekcja reklamy.

Nie ma zakazu akcji marketingowych w placówkach edukacyjnych. Producenci to wykorzystują i do szkół oraz przedszkoli masowo wdzierają się reklama i agresywny marketing – stwierdza "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak podkreśla gazeta, według kuratoriów to zjawisko coraz powszechniejsze. Samorządowcy zrzucają winę na dyrektorów, a ci wpuszczają firmy, bo dzięki temu placówki dostają dodatkowe fundusze – relacjonuje "DGP".
Rodzice sprzeciwiający się takim praktykom są bezradni. Kuratoria interweniują tylko przy oficjalnych skargach. Co więcej, w publicznych placówkach nie ma zakazu zamieszczania reklam.
Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak przyznaje, że akcje reklamowe organizowane przez szkołę czy na jej terenie budzą zastrzeżenie. Bowiem ustawa o systemie oświaty wyraźnie określa, że szkoła prowadzi działalność dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą – wskazuje.
Ostrzej wypowiada się resort edukacji. - Firmy reklamujące produkty w szkołach i odwołujące się w nich do łatwowierności dzieci dopuszczają się nieuczciwej konkurencji– mówi rzeczniczka MEN Joanna Dutkiewicz. Ocenia, że takie zachowania są naganne i powinny być zwalczane.

Jakie jest Wasze zdanie? Uważacie, że taki marketing i takie "trafianie" do młodszych odbiorców powinno mieć w ogóle miejsce? Jak to zostało wyżej podkreślone szkoła prowadzi działalność dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą.

Wzrasta liczba przestępstw popełnianych w szkołach

Witajcie!


Jako, że ostatnio post był "podwójny" pozwoliłyśmy sobie na dłuższą przerwę, ale już wracamy. Dzisiejszy tytuł posta mówi sam za siebie jednak zachęcamy do zapoznania się z wpisem.

Jak wynika z danych policji, do których dotarła «Rzeczpospolita» przestępstw w szkolnych murach błyskawicznie przybywa.

Państwo nie potrafi powstrzymać wzrostu przestępczości w szkołach podstawowych i gimnazjach. Pięć lat temu popełniono w nich 17,5 tys. przestępstw, a w ubiegłym roku — już 28 tys. Przy ok. 3,4 mln uczniów tych placówek średnia nie jest wysoka. Jednak brak reakcji na agresywne zachowania — jak twierdzą specjaliści — może zemścić się w przyszłości.
Z najświeższych danych Komendy Głównej Policji wynika, że w pierwszym kwartale tego roku w podstawówkach i gimnazjach doszło do 3842 przestępstw rozbójniczych, czyli o ponad tysiąc więcej niż rok temu w tym samym czasie.
Wymuszeń rozbójniczych od kilku lat systematycznie przybywa, zwłaszcza w gimnazjach. Młodszym dzieciom starsi uczniowie zabierają pieniądze, średnio od kilku do kilkunastu złotych, telefony komórkowe czy drobny sprzęt grający — mówi Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji.
Pod bokiem nauczycieli rozgrywają się dziecięce dramaty, które trwają miesiącami. Niedawno w Wieliszewie (woj. mazowieckie) 14-latek regularnie zastraszał o trzy lata młodszego kolegę, żądając od niego pieniędzy. Groził, że go pobije, jeśli nie będzie płacił. Przerażony chłopiec podkradał gotówkę z portfela cioci i oddawał prześladowcy. Przez blisko rok zapłacił mu blisko 2. tys. zł. Dopiero gdy ciotka zorientowała się, że giną jej pieniądze, chłopiec wyznał prawdę.

Nie ukrywamy, że jak dla nas są to dość szokujące doniesienia. Będąc w gimnazjum żadna z nas nie spotkała się z tego typu przestępstwami. I w sumie nawet nie pomyślały byśmy, że może dochodzić do takich zachowań wśród niespełna szesnastoletniej młodzieży. A czy ktoś z Was miał styczność, był świadkiem, bądź ofiarą takich zachowań?

serdecznie pozdrawiamy ;)

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Hej!


W dzisiejszym poście przedstawimy wam program do ćwiczenia koncentracji u dzieci oraz jak chronić swoje dziecko w sieci, także na smartfonie.

Zacznijmy od wyżej wspomnianego programu. 
Na rynek trafiła kolejna część serii programów rozwijających pamięć i koncentrację uwagi u dzieci w wieku 5-9 lat – Akademia Umysłu JUNIOR Lato
Program zawiera aż 21 ćwiczeń o wielu stopniach trudności, które stymulują rozwój intelektualny maluchów. Przyjazna grafika, utrzymana w letniej, wakacyjnej scenerii specjalnie skomponowana muzyka oraz naturalne dźwięki (np. odgłosy zwierząt) – to wyróżniki tej części!
 Program zapewnia nie tylko gimnastykę umysłu dziecka, ale także rozwój ruchowy. Co pewien czas automatycznie zostaje uruchomiony ludzik, który zachęca malucha do krótkiej gimnastyki. 
Seria Akademia Umysłu JUNIOR powstała w odpowiedzi na zapotrzebowanie rodziców dbających o rozwój swoich pociech. Programy są tworzone wspólnie przez specjalistów oraz pasjonatów, którzy doskonale znajdą jako rodzice potrzeby dzieci. Pierwszym program – ZIMA – okazał się hitem sprzedaży.

Co o tym sądzicie? Kupilibyście coś takiego dla Waszych dzieci? Naszym zdaniem jest to świetny pomysł ponieważ pozwala na rozwój intelektualny jak i ruchowy dziecka.


A czy wiecie jak chronić swoje dziecko w sieci, także na smartfonie?
Firma Symantec wprowadziła na rynek bezpłatną aplikację Norton Safety Minder: Mobile Edition, pozwalającą na kontrolę aktywności dzieci korzystających z internetu za pomocą smartfonów. Aplikacja jest częścią składową bezpłatnej usługi Norton Online Family, która umożliwia sprawowanie kontroli nad poczynaniami dzieci na komputerach PC i Mac.
Aplikacja zawiera funkcje zdalnego monitorowania i blokowania dostępu do internetu na urządzeniach przenośnych, umożliwiając rodzicom sprawowanie nadzoru nad stronami odwiedzanymi przez ich dzieci, oraz blokowanie dostępu do nieodpowiednich dla nich treści.
 Korzystając ze swojego konta w usłudze Norton Online Family, rodzice mogą zastosować w telefonie dziecka, wyposażonego w system Android, taki sam zestaw ustawień do filtrowania internetu, jaki zdefiniowali w przypadku domowego komputera.
Aby zacząć korzystać z tych funkcji, rodzice muszą pobrać aplikację na telefon dziecka i zalogować się na swoje konto w usłudze Norton Online Family (lub utworzyć je z poziomu aplikacji). Pozwoli to na uzyskanie zdalnego dostępu do opcji zarządzania zasadami korzystania z internetu na smartfonie i komputerze dziecka z poziomu witryny onlinefamily.norton.com.
Do jednego konta można bezpłatnie przypisać nawet 10 telefonów i zdefiniować dla każdego z nich odrębne ustawienia.

A co sądzicie o takim programie?






niedziela, 22 kwietnia 2012

Cyfrowa szkoła.

3 kwietnia Rada Ministrów przyjęła projekt rozporządzenia dotyczący realizacji programu „Cyfrowa Szkoła”. Co to oznacza dla uczniów w praktyce?
Projekt "Cyfrowa Szkoła" ma podnieść kompetencje uczniów i nauczycieli w zakresie stosowania technologii informacyjno-komunikacyjnych. Ma pomóc rozwijać kreatywność młodych ludzi, nauczyć ich wyszukiwania oraz wykorzystywania dostępnych źródeł wiedzy. Uczeń, opuszczając szkołę, ma być przygotowany do życia w społeczeństwie informacyjnym. Na razie to scenariusz tylko dla wybranych. 
W ramach pilotażu do około 380 polskich szkół ma trafić sprzęt komputerowy: tablety, komputery dla uczniów, urządzenia do wyposażenia sal lekcyjnych. Szkoły zostaną wybrane przez wojewodów. Otrzymają pieniądze na sprzęt pod warunkiem, że same wniosą 20 proc. potrzebnej kwoty.
Powstaną także cyfrowe i wolne podręczniki dla klas 4-6 szkół podstawowych. Pilotaż ma oficjalnie trwać od jutra do końca sierpnia przyszłego roku.
E-podręczniki będą funkcjonowały na licencji Creative Commons. Jest to organizacja typu non-profit, która stawia sobie za cel pogodzenie praw autorów z prawami odbiorców dzieł. Zastępuje ona hasło „wszelkie prawa zastrzeżone” hasłem „pewne prawa zastrzeżone”. Organizacja pomaga autorom udostępniać w sieci dzieła. Zachowują oni prawa autorskie, jednocześnie umożliwiając innym kopiowanie i rozpowszechnianie dzieła. Warunki określa autor lub właściciel praw autorskich.
Dzięki temu rozwiązaniu powstaną Otwarte Zasoby Edukacyjne. Podręczniki będą częściowo finansowane ze skarbu państwa, a częściowo - z programu operacyjnego Kapitał Ludzki. Utwory wypracowane w ramach Cyfrowej Szkoły muszą być w pierwotnej wersji dostępne za darmo dla wszystkich zainteresowanych. Potem mogą być wykorzystywane także w w celach komercyjnych.
Po pilotażu program ma objąć pozostałe szkoły. Jest przewidziany na lata 2013-2016.
Całkowity koszt programu to 61 mln zł. W 2012 r. na jego realizację przewidziano w budżecie państwa kwotę w wysokości 50 mln zł (w tym 44 mln zł na zakup pomocy dydaktycznych). Wkład własny szkół oszacowano na co najmniej 11 mln zł. Na e-zasoby edukacyjne, w tym e-podręczniki w latach 2012-2015 zostanie wydane 45,5 mln zł ze środków unijnych (Europejskiego Funduszu Społecznego). Na realizację zadań w obszarze e-nauczyciel przeznaczone zostanie 20 mln zł środków unijnych (Europejski Fundusz Społeczny).
A co Wy sądzicie o takim projekcie? Uważacie, że jest to dobry pomysł i ma szanse sprawdzić się w praktyce czy może całkiem przeciwnie?
POZDROWIENIA!